Sondaże czy prognozy – co lepiej przewiduje wyniki wyborów?
22 października 2019
Przy współpracy z portalem sprawdzamysondaze.pl, który zebrał dane dotyczące błędów firm badawczych w przewidywaniu wyników wyborów parlamentarnych 2019, stworzyliśmy łączny ranking najlepszych sondaży i prognoz, które ośrodki badawcze przygotowały przed 13 października. Na Stanie Polityki staramy się odpowiedzieć na pytanie, jaka jest przyszłość przewidywania wyników wyborów.
W naszym rankingu sondaże oraz prognozy wyborcze podzieliły się miejscami po równo. Dla wielu może być to zaskoczeniem, ponieważ w mediach to sondaże przedstawiane są jako najrzetelniejsze odzwierciedlenie preferencji wyborczych. Czy jest to jednak prawidłowe założenie, jeśli prognozy przedwyborcze znajdują się w czołówce rankingu, który opiera się na najmniejszym błędzie łącznym względem oficjalnych wyników ostatnich wyborów?
W TOP 3 jeden sondaż i dwie prognozy
Pierwszą trójkę rankingu otwiera sondaż przygotowany przez Kantar Millward Brown. Został on zrealizowany między 9 a 10 października, metodą CATI, na próbie 1503 osób, a błąd łączny badania wyniósł zaledwie 4,28 p.p., Kolejne miejsce na podium zajęła prognoza StanPolityki.pl, przygotowana 11 października. Błąd łączny wyniósł 6,42 p.p., dzięki czemu jest to najdokładniejsza prognoza przed wyborami parlamentarnymi z 13 października 2019 roku. Została ona opracowana na podstawie ostatnich badań wykonanych przed wyborami, uwzględniając jedynie sondaże przeprowadzone metodą CATI, które zostały odpowiednio przeważone, ze względu na czas realizacji oraz historyczną efektywność danej firmy badawczej. Trzecie miejsce w zestawieniu zajęła prognoza z 11 października, którą opracowała firma Kantar. W tym przypadku błąd łączny wyniósł 7,30 p.p. Jak podaje Kantar, podstawą prognozy były wyniki badań zrealizowanych w ciągu dwóch tygodni przed wyborami. Pod uwagę brano pewność respondentów w kwestii udziału w głosowaniu oraz możliwe zachowanie osób niezdecydowanych. Ważne były także cechy społeczno-demograficzne badanych osób, analiza trendów oraz wiedza ekspertów. Warto zwrócić uwagę, że prognoza Kantar okazała się o wiele dokładniejsza niż badanie Kantar dla Gazety Wyborczej przeprowadzone między 1 a 5 października, z łącznym błędem 11,62 p.p.
Czwarte i siódme miejsce znów dla prognoz
Niewiele więcej pomylił się portal Polityka w Sieci, którego prognoza różniła się o 7,42 p.p. względem danych PKW. Podobnie jak pozostałe prognozy w zestawieniu, również ta pochodzi z 11 października, ostatniego dnia przed ciszą wyborczą. Prognoza opiera się na wynikach badań preferencji politycznych pochodzących z czołowych pracowni badających polską opinię publiczną. Następnie były one opracowywane za pomocą zaawansowanych modeli statystycznych, uwzględniających dane historyczne oraz szereg innych czynników. Na kolejnym miejscu znalazł się sondaż Instytutu Badań Pollster, przygotowany na zlecenie Super Expressu w dniach 9-10 października. Próba wyniosła 1059 osób, a badanie wykonano metodą wywiadów internetowych (CAWI). W przypadku tego ośrodka błąd łączny wyniósł 7,80 p.p. Szóste miejsce przypadło w udziale firmie badawczej CBM Indicator, która między 9 a 10 października przeprowadziła sondaż preferencji wyborczych na grupie 1000 osób przy wykorzystaniu metody CATI. Błąd łączny wykonanego badania wyniósł 8,33 p.p. Kolejna w rankingu prognoza, tym razem opracowana przez Patrica Dollarta, różniła się od oficjalnych wyników wyborów o 9,02 p.p., co przełożyło się na siódme miejsce wśród najlepszych sondaży i prognoz wyborów parlamentarnych 2019.
Najlepszą 10 zamykają dwa sondaże
Ostatnią trójkę w rankingu 10 najlepszych badań przed wyborami 13 października 2019 roku otwiera prognoza opracowana przez portal Polityka Insight, który pomylił się o 9,50 p.p. względem rzeczywistych wyników. Dziewiąte miejsce w naszym zestawieniu zajął sondaż przygotowany przez Instytut Badań Spraw Publicznych w dniach 10-11 października, na próbie 1002 osób. Błąd łączny badania wykonanego metodą CATI wyniósł 9,78 p.p. Ostatnie miejsce przypadło w udziale firmie badawczej Dobra Opinia. Sondaż tego ośrodka przeprowadzono metodą F2F między 30 września a 4 października na grupie 8000 respondentów, a wyniki badania różniły się od danych PKW o 10,02 p.p. Drugie, trzecie i czwarte miejsce prognoz wśród przewidywań wyniku wyborów (przygotowanych przecież przez różne ośrodki i firmy) pokazuje, że prognozy wyborcze powinny być traktowane coraz poważniej. Podstawową zaletą prognozy (oczywiście, jeśli została oparta na prawidłowej metodologii) jest to, że opiera się na większej ilości danych niż pojedynczy pomiar. Drogi do osiągnięcia najlepszego wyniku mogą być różne, poprzez wykorzystanie przeprowadzonych badań, danych historycznych oraz aktywności w mediach społecznościowych. Prognoza wykorzystująca więcej niż jeden pomiar z badania minimalizuje przez to ryzyko błędu. Czy zatem nie powinniśmy przy kolejnych wyborach z większym zainteresowaniem przyglądać się publikowanym prognozom? Prognozy na pewno nie wyeliminują sondaży z życia publicznego, ale mogą stać się istotnym punktem odniesienia w przewidywaniu wyników wyborów. Kolejny test czeka prognozy już w przyszłym roku podczas wyborów prezydenckich.