Sondaż parlamentarny – lipiec 2021
27 lipca 2021
Jak wyglądałby Sejm, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę? Sprawdzamy w najnowszym sondażu parlamentarnym IBSP dla StanPolityki.pl przeprowadzonym w dniach 21-23 lipca.
PiS z najwyższym wynikiem
Gdyby wybory odbyły się w minioną niedzielę, zwycięzcą zostałoby Prawo i Sprawiedliwość mogące liczyć na 34,84% (wzrost o 7,79 p.p. względem czerwca). Na drugim miejscu, z poparciem sięgającym 26,24% (wzrost o 6,53 p.p.) uplasowałaby się Koalicja Obywatelska, która po raz pierwszy w naszych sondażach przeskoczyła Polskę 2050.
Trzecią pozycję zajmuje więc tym razem partia Szymona Hołowni z rezultatem 19,76% (spadek o 7,3 p.p.). W Sejmie znalazłyby się także Konfederacja i Lewica, mogące liczyć odpowiednio na 7,37% (-1,35 p.p.) oraz 6,38% (-5,28 p.p.). Tym samym rośnie PiS i Koalicja Obywatelska natomiast spadki notują wszystkie pozostałe partie.
Warto wspomnieć, że poza parlamentem znalazłoby się PSL (2,32%) oraz Agrounia (2,5%).
Na który z komitetów wyborczych oddał(a)by Pan(i) swój głos w wyborach parlamentarnych, gdyby odbyły się one w najbliższą niedzielę?
IBSP (21-23.07.2021 r.)
Czytasz ten artykuł w ramach darmowego dostępu. Aby uzyskać więcej treści, analiz, badań i raportów - zarejestruj się i sprawdź 2 tygodniowy okres próbny.
Dane zawarte w artykule pochodzą z:
Rzadko się zdarza, aby lipiec był tak gorący politycznie jak lipiec 2021. Powrót Donalda Tuska do polityki wywrócił scenę polityczną do góry nogami. Tzw. “efekt Tuska” ma jednak dwa swoje oblicza: z jednej strony KO powróciła na czoło opozycyjnego maratonu, z drugiej strony rośnie też bardzo poważnie poparcie dla PiS. To badanie (choć na razie pojedynczy pomiar niewiele nam może powiedzieć) pokazuje, że polaryzacja na którą postawił Donald Tusk zawsze działa w dwie strony i premiuje oba byty toczące ze sobą bój. PiS notuje najwyższy wynik w naszych badaniach od stycznia. Szczególnie widać to wśród starszych wyborców, co może wskazywać, że zadziałał frontalny atak PiS na Donalda Tuska i wciąż żywą emocją jest podwyższenie wieku emerytalnego. Na dalszych miejscach też dzieje się sporo. Partia Szymona Hołowni, choć ze sporymi spadkami, daleka jest od oddania pola KO, a Lewica niebezpiecznie blisko sejmowego progu. Będziemy analizować rozdział mandatów w wersji z sondażu oraz w wersji, gdyby Lewicy zabrakło niewiele by przekroczyć próg, bo rzeczywistość polityczna coraz bardziej przypomina tę z 2015 roku, a to nie jest dobra wiadomośc dla opozycji.